Bułgaria nie dokona ekstradycji do Federacji Rosyjskiej Rosjanina, który spalił swój paszport w proteście przeciwko wojnie na Ukrainie.
Sąd Apelacyjny w Warnie odmówił ekstradycji Rosjanina, który spalił swój paszport na znak protestu przeciwko wojnie na Ukrainie.
Pisze o tym „Europejska Prawda”, donosi „Wolna Europa”.
Sędziowie wskazywali na ryzyko pogorszenia sytuacji Rosjanina z powodu jego przekonań politycznych i naruszenia jego praw w przypadku wydania go władzom rosyjskim.
Rosja zażądała ekstradycji Alchina do jego ojczyzny w związku ze śledztwem w sprawie oszustw podatkowych. Prośba pojawiła się po tym, jak Alchyn wypowiedział się przeciwko rosyjskiej inwazji na Ukrainę, paląc jego paszport zaledwie kilka dni po inwazji Rosji na Ukrainę.
Alchyn i jego żona Olga Gyurova są przekonani, że rosyjska prośba jest motywowana politycznie.
Władze rosyjskie twierdzą jednak, że Alchin wyrządził szkodę budżetowi państwa w wysokości ponad 282,5 mln rubli (4,4 mln euro). Grozi mu sześcioletni wyrok.
Sąd niższej instancji orzekł jednak, że spełnione są wszystkie warunki ekstradycji i nie ma ryzyka ukarania Alchina za jego przekonania i działania polityczne.
Sąd Apelacyjny w Warnie uchylił decyzję sądu rejonowego. Ponadto sąd uchylił środek zapobiegawczy Alchyna i został zwolniony z aresztu, w którym był przetrzymywany od początku sierpnia. Decyzja jest ostateczna i nie przysługuje od niej odwołanie.
„Dzisiaj Sąd Apelacyjny w Warnie pokazał światu, że Bułgaria przestrzega europejskich zasad praw człowieka, wolności i prawa do życia” – powiedział Alchyn po zwolnieniu z aresztu.
Pogratulował narodowi ukraińskiemu i życzył Ukrainie zwycięstwa w wojnie.