Tak sobie myślę, że ten Majtczak to taki nie za mądry jednak. Za odjebanie tego numeru grozi mu 8 lat ( tak wiem Ziobro chce zmienić kwalifikacje czynu na zabójstwo z zamiarem ewentualnym, ale chuja zrobią ). Z tych 8 lat zajebisci prawnicy zrobiliby mu 5-6 z tego odsiedzialby 3 i wyszedl za dobre sprawowanie. Ponadto tatuś załatwiłby pojedyncza cele i przywileje pewnie wraz z przepustkami na święta. Zmierzam do tego ze spierdolil za granicę i teraz każdy w Polsce kojarzy jego mordę dane etc. A tak odsiedzialby 3 lata i dalej siedział sobie w swoim lofcie na tymienieckiego w Łodzi, bujał by się autem za bańkę i żył jak do tej pory. Co mu dało to że spierdolil? Ile wysiedzi na Dominikanie w Peru czy Paragwaju? Ile pociągnie bez rodziny, znajomych, życia które tu zostawił? Fajne wczasy na miesiąc a co potem? I cały czas musi oglądać się za siebie. No debil. Rozumiałbym jakby mu dożywocie groziło, ale w takim wypadku? Debil i ojciec też debil