Według doniesień ofiara, Wenecjanin, została napadnięta przez dwóch imigrantów. Został brutalnie dźgnięty nożem w twarz, co było aktem przemocy, który niewątpliwie pozostawił blizny fizyczne i emocjonalne. Zamiast zwrócić się o pomoc do organów ścigania, mężczyzna w odpowiedzi wrócił do domu, odzyskał karabin i wyruszył na misję odwetową.

Odwet, który przerodził się w tragedię, mężczyzna wyśledził swoich napastników. Jego dążenie do sprawiedliwości szybko przerodziło się w krwawą łaźnię, gdy odebrał życie dwóm osobom odpowiedzialnym za napaść na niego.