Gra z dzieciństwa

11
Moje dzidki drogie
Szukam jednej gry już naprawdę długo, to ogólmy zarys rozgrywki:
Grałeś jakimś brązowym ludkiem i musiałeś zabijać fioletowe podkładając im bomby albo zrzucając coś na łby. Był motyw z zieloną plazmą, która po uwolnieniu pochłaniała cały poziom. Leczyło się chyba wchodząc do kibla, ale mogło to być też zakończenie poziomu, nie pamiętam dokładnie. Gra 2D. Chyba można było zbijać po drodze diamenty dla lepszego wyniku.
Płacę jak za króla!... Co ja mówię, jak za króla i całe królestwo, tylko znajdźcie mi tą grę!
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14266395568848