Kiedyś byłem w MediaMarkt i od razu przy stanowisku z telefonami ciapaci pracownicy podbijają do mnie i mówią " ten telefon jest najlepszy! Oppo! " uparłem się przy swoim i kupiłem taki jaki chciałem. Jakiś czas później poszedłem do tego samego punktu z moją dziewczyną także z zamiarem kupna telefonu, mamy wybrany model, okazało się że go nie ma, był w innym oddziale, ale chciano znowu nam wcisnąć " Oppo". Olalismy typa i ruszyliśmy do innego punktu. W drugim sklepie pytamy też ciapata obsługę o ten model czy jest na stanie, a on mówi że jest, ale ma inny, jeszcze lepszy ! Oppo! Wkurwiłem się i mu powiedziałem że chce mój i nie będę dyskutować. No i ok dokonaliśmy zakupu. Minęło trochę czasu i jak się te chuje wycwanily?