Dziki zachód. Kowboje złapali trzech Indian - wodza, szamana i wojownika o imieniu Sokole Oko. Zamknęli ich w stodole i posłali do miasta po szeryfa. Zanim szeryf przyjechał, Indianie zdążyli uciec. Kowboje złapali ich znowu i pytają:
- Jak uciekliście?
Wódz odpowiada:
- Siedzimy pierwszy dzień, howgh! Siedzimy drugi dzień, howgh! Trzeciego dnia Sokole Oko zauważył, że stodoła nie ma jednej ściany, howgh!