Genesis Rhod 350

15
Dzidki powiedzcie mi o co kaman bo mnie pojebie zaraz.
Miesiąc temu zamówiłem na stronie media expert klawe Genesis Rhod 350 i 5 stycznia odebrałem w sklepie. Wszystko ładnie pięknie, ale po 3 tygodniach przestał mi działać klawisz "v" w sensie raz działa, raz nie działa, ale najczęściej nie działa XD. Stwierdziłem że chuj, może sie jakoś przyzwyczaje, ale powoli zaczęło mnie wkurwiać jak chce zrobić kopiuj wklej, to musze specjalnie po to używać myszki. To jeszcze nie koniec. Kilka dni później przestał mi działać klawisz "5" (dobrze że jest numeryczna, więc pół biedy) na takiej samej zasadzie jak poprzedni przypadek. 2 dni temu zauważyłem, że nie działa mi też "F5" jak chce odświeżyć stronę na przeglądarce.
Wkurwiłem się i dzisiaj pojechałem do media expert, gdzie odbierałem klawe i chłop przy mnie pokazał mi na trzech kompach, że wszystko działa od strzała bez zawahania. No i ta babka u której chciałem zgłosić reklamacje powiedziała, że w takim wypadku nie mają podstaw do zgłoszenia, bo wszystko jest w porządku i dodała, że to nie pierwszy przypadek gdzie ktoś przychodzi z klawą Genesisa i ma taki problem. No bardzo kurwa fajnie, ale chuj mnie to tak szczerze.
Cóż mogłem zrobić... Pojechałem do domu, podłączyłem klawe pod kompa i od razu wiedziałem czego sie spodziewać. Oczywiście, że te zjebane klawisze nie działają poprawnie. Babka z ME mówiła coś, żeby pobrać sterowniki ze strony producenta, ja na to, że skoro klawa tu działa bez sterowników to u mnie też powinna. No ale chuj, wbiłem w domu na strone genesisa, szukam sterowników i okazuje sie, że akurat do Rhod 350 nie ma XD. Niedawno posprawdzałem klawe na innych wejściach USB, ale i tak chuj z tego, cały czas to samo. Nawet przed chwilą przyniosłem starą klawe Genesis RX66 i wszystko działa bez zarzutu, a tamto gówno dalej swoje...
Nie wiem, jest jakiś sens jechać tam znowu po weekendzie i spróbować jeszcze raz, czy może kontaktować sie z producentem? Dodam, że jestem troche spłukany przez wydatki w ciągu ostatnich 2 miesięcy i nie stać mnie, żeby tak o kupić nową klawe. (tak szczerze liczyłem na to, że mi ją zabiorą i oddadzą hajs i wtedy chcąc nie chcąc dołożyłbym kilka dych na jakiegoś mechanika)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15298390388489