Dopiero zaczynam - cz 3 i ostatnia na dziś

10
Wrzucam już ostatnią pracę, którą wczoraj wykonałam przy pomocy Sherla Art.

Technika zupełnie inna, bo babka łączy farby z odrobiną wody (moczy pędzel i miesza kolory). Daje mniejsze to krycie, ale jest za to bardziej wydajne. Będę korzystać z tej techniki przy robieniu gradientu, bo jest mi łatwiej blendować. Lecz trzeba uważać, bo może pod spodem zerwać farbę.

Zamalowałam pierwszy nie udany obraz, który robiłam z Bobem.

W mojej ocenie jest to dotychczas najładniejszy ze wszystkich.
Dopiero zaczynam - cz 3 i ostatnia na dziś
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dopiero zaczynam - cz 2

22
Cieszę się z pozytywnego odbioru mojej pierwszej pracy :D

Zapomniałam wspomnieć, że obraz był drugim podejściem do Boba. Pierwsze wczoraj zamalowałam i zrobiłam zupełnie co innego, nowego.

Po rocznej przerwie w sobotę usiadłam ponownie do malowania. Tym razem znalazłam na yt Correa Art.
Niby prosto, 4 kolory (+ czern i biel) i 4 pędzle. Brzmi banalnie, a plułam sobie w brodę w połowie.

Chmura przypomina górę, a góra chmurę xD

Kolory trawy mogły by być bardziej stłumione, lecz nie mogłam uzyskać koloru taki jaki był przedstawiony w filmie. Możliwe, że to kwestia odcieni żółci, zieleni i niebieskiego.

Może obraz wygląda gorzej niż poprzedni, ale ma swój urok?
Gdy z czasem poprawią mi się umiejętności, to pewnie trawę pomaluję od nowa, bo reszta mi się nawet podoba.

Ps, jakby pojawił się drugi taki sam post jak ten, to z mojej winy, bo nie oznaczyłam za pierwszym razem działu i wpakowało mnie na poczekalnię.
Dopiero zaczynam - cz 2
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dopiero zaczynam - cz 2

4
Cieszę się, że pomimo nie najlepszej pracy spodobał wam się odtworzony obraz Boba :)
Zapomniałam wspomnieć, że malowany był w zeszłym roku i było to drugie podejście. Pierwsze podejście wczoraj zamalowałam i zrobiłam z niego coś zupełnie innego, nowego.

Przedwczoraj usiadłam ponownie do malowania obrazu, lecz tym razem od innego artysty - Correa Art.

No tutaj, poszło mi znacznie gorzej (zwłaszcza trawa), lecz im dłużej wisi na ścianie tym dłużej dostrzegam jego urok.

Chmura przypomina górę, a góra chmurę xD

Technika zupełnie inna niż u Boba. Wydawała się prosta, a jednak nie.
W połowie malowania się poddałam i chciałam już zamalować na czarno, lecz dokończyłam i cieszę się z tego.

Następny i ostatni na tą chwilę obraz będzie od Sherpa.
Dopiero zaczynam - cz 2
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13557386398315