Cieszę się z pozytywnego odbioru mojej pierwszej pracy :D
Zapomniałam wspomnieć, że obraz był drugim podejściem do Boba. Pierwsze wczoraj zamalowałam i zrobiłam zupełnie co innego, nowego.
Po rocznej przerwie w sobotę usiadłam ponownie do malowania. Tym razem znalazłam na yt Correa Art.
Niby prosto, 4 kolory (+ czern i biel) i 4 pędzle. Brzmi banalnie, a plułam sobie w brodę w połowie.
Chmura przypomina górę, a góra chmurę xD
Kolory trawy mogły by być bardziej stłumione, lecz nie mogłam uzyskać koloru taki jaki był przedstawiony w filmie. Możliwe, że to kwestia odcieni żółci, zieleni i niebieskiego.
Może obraz wygląda gorzej niż poprzedni, ale ma swój urok?
Gdy z czasem poprawią mi się umiejętności, to pewnie trawę pomaluję od nowa, bo reszta mi się nawet podoba.
Ps, jakby pojawił się drugi taki sam post jak ten, to z mojej winy, bo nie oznaczyłam za pierwszym razem działu i wpakowało mnie na poczekalnię.