Wypadek F1
2 l
12
Wszyscy mówią o wypadku Guanyu albo ekozjebach na torze, a dla mnie sensacją tego wyścigu jest udowodnienie że hamilton jak chce to daje radę się zmieścić w Copses bez rozpierdalania innych bolidów
Gasly (pierwszy po lewej) wjeżdża między naszych bohaterów. Russel (po prawej) nie spojrzał w lusterko i zaczepił tyłem o jego koło, co obróciło Russela w lewo. Natychmiast wykurwił w bok naszego chińczyka (Zhou) a ten zajebał widowiskowe salto aż za barierki. Z bolidu dużo się nie wyciągnie, ale nikomu nic się nie stało