Polak ma pracować na swojego Pana. Tak było od zawsze.

20
Polak ma pracować na swojego Pana. Tak było od zawsze.
Wiek XVIII 

Do Polski przyjeżdża Anglik, który spisuje relację:

"Włościanie których liczbę do sześciu milionów rachują, zwani chłopami, stanowili przed podziałem 2/3 narodu. Mało się różniąc od bydła, nie mają żadnej własności, żyją z dnia na dzień, gniją w brudzie i nędzy. Dla braku światła i środków do życia połowa ich potomstwa przepada, któraby ludność powiększyła (… ). Trzeba przyznać, że jakikolwiek los spotka Polskę, stan ich pogorszyć się nie może. Posępne, zadurzałe i głupie, mało czują i mało myślą — to ich największą szczęśliwością. Ledwie w nich dostrzec można duszę rozumną. Ich zwierzchnia postać z pierwszego wejrzenia więcej podobieństwa okazuje do zwierza, niźli do człowieka."

To cytaty. A teraz kilka słów prawdy na bazie książki Kamila Janickiego, który każdą swoją wypowiedź opiera w książce na prawdziwych źródłach.

Polski chłop był traktowany gorzej niż bydło. Bo chłop sam z siebie się rozmnoży a bydła trzeba dopilnować. Chłopi nie spali w łóżkach, na to było stać tylko szlachtę, ot pokładali się na podłodze i ławach, a jak zostało siana lub słomy, którą ukradkiem przed szlachciecm krowie zabrali to był luksus. Co jedli? Ano to co sobie podkradli w trakcie zbiorów, lub ochłapy na które właścicel majątku w geście dobrej woli im pozwolił. Czytanie i pisanie? Zapomnijcie o jakimkolwiek aż do XIX wieku. Higiena? Ot opluł sobie chłop ręce i twarz tym przemył raz na tydzień.

Brzmi brutalnie?

Taka jest prawda. Historyczna prawda. Oparta na źródłach.

Jeśli znacie jakiegoś murzyna, który zna język Polski dajcie mu tą książkę do przeczytania. Może wtedy sobie uświadomi, że taki murzyn niewolnik w USA wcale nie miał tak źle.

Źródło w którym znajdziecie źródła: Kamil Janicki: Pańszczyzna.

P.S. Nie znam autora i nie mam z nim nic wspólnego. To co wartościowe według mnie warto promować. Ma tez kanał na youtubie: https://www.youtube.com/@WielkaHistoria

Polecam go każdemu fanowi "BLM"
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Panie żymianinie czy posiada pan napletka?

12
Rynek niewolników w starożytnym Rzymie działa od świtu do zmierzchu, jednak prawdziwi znawcy przybywają już wczesnym rankiem, aby znaleźć najlepsze „okazy”. Obraz „Sprzedaż niewolnicy” stworzony przez francuskiego artystę Jeana-Léona Gérôme'a w 1884 roku doskonale oddaje atmosferę tych brutalnych targów.

Grupa mężczyzn w różnym wieku zgromadziła się wokół podwyższenia, na którym wystawiono młodą niewolnicę. Zgiełk tłumu wypełnia przestrzeń, a mężczyźni licytują, podnosząc ręce i pokazując liczbę palców, aby oznaczyć oferowaną sumę. Nad całością czuwa stary, doświadczony handlarz, który z chłodną precyzją przyjmuje oferty. Gdy hałas staje się nie do zniesienia, jego donośny głos ucisza tłum, przejmując kontrolę nad sytuacją.

Niedaleko obnażonej dziewczyny leży zrzucona jasna tkanina, która jeszcze chwilę wcześniej okrywała jej ciało. Pozbawiona nawet tej delikatnej osłony, w akcie desperacji zasłania twarz rękami. Za jej plecami znajduje się masywny stół, przy którym zasiadają młodzi pisarze, skrupulatnie zapisując każdy szczegół transakcji. W Rzymskim Imperium wszystko musi być pod ścisłą kontrolą, nawet handel ludźmi.

Na tle czerwonych cegieł widoczne są jeszcze dwie oddzielne grupy: matka z dziećmi oraz pojmani mężczyźni. Kobieta, nie mogąc zapanować nad swoim bólem, wydaje z siebie pełne rozpaczy westchnienia, podczas gdy w grupie mężczyzn przeznaczonych na sprzedaż można dostrzec zarówno silnych wojowników, jak i siwych starców.

Ten rodzajowy obraz stanowi przykład zachodniego akademizmu w jego najdoskonalszej formie. Wyróżnia go starannie zaplanowana teatralność sceny, precyzja rysunku oraz głęboka emocjonalność każdej postaci.

Obecnie dzieło to znajduje się w Petersburgu, będąc częścią kolekcji Państwowego Ermitażu.
Panie żymianinie czy posiada pan napletka?
Tak jak widzicie już od zarania dziejów "Piekło Kobiet" trwa, tymczasem ja:
Panie żymianinie czy posiada pan napletka?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14591908454895