Jeb z podatku

41
Jeb z podatku
Już jakiś czas temu czytałem(inny artykuł), że PE ma zamiar zmienić podatek dochodowy na podatek emisyjny. Jeśli tak by się stało, to osoby bardziej zamożne, które stać na zeroemisyjne domy i mieszkania będą uwolnione od podatku, za to te biedniejsze, które nie stać na fotowoltaikę za 70k i pompę ciepła za kolejne tyle będą jebały dodatkową kasę za ogrzanie swojego przypytku. Tylko czekać, aż to samo się stanie dla osób nieporuszających się elektrykami. Niedługo nam nawet grilowanie opodatkują. Pierwsze kroki już słychać:
"Nowy podatek od ogrzewania dotyczy tylko gospodarstw domowych, które nie są zeroemisyjne, czyli ogrzewają się paliwami kopalnianymi tj. węgiel i gaz."
"Podatek od ogrzewania zdecydowanie nie ominie osób, które do 2027 roku nie zmienią formy ogrzewania swojego domu paliwami kopalnymi. Na razie nie jest wiadome, ile dokładnie będzie wynosić taka opłata. Mówi się jednak, że korzystający z takiego ogrzewania mieliby płacić 45 euro za tonę emisji CO2."
Link: https://deccoria.pl/artykuly/artykuly/bedzie-nowy-podatek-od-ogrzewania-kto-bedzie-placil-od-kiedy-co-zrobic-zeby-uniknac-nowej-oplaty-za-ogrzewanie-5-13343
Sam należę do mniej licznej grupy, której byłoby na rękę znieść podatek dochodowy, który płacę bardzo wysoki na rzecz emisyjnego wymysłu unijnego, bo mało używam auta, bo pracuję z domu i 10k foto na dachu i pompa w planach, ale kurwa, jak oni sobie to wyobrażają? Ludzie, których nie stać na tonę węgla mają płacić drugie tyle za jego spalenie w podatku, który pójdzie na usługi publiczne dla wszystkich? Zaraz powstaną dwie skrajne kategorię obywatela i to ten słabszy będzie utrzymywał całość. Najlepsze jest to, że nie kto inny, tylko PiSdy to podpisały i się na to zgodziły jakieś 2 lata temu, a teraz grają zdziwionych, albo twierdzą, że to nie oni, to ta Unia nagle teraz to wymyśliła, a ich wyborcy dostaną po dupach najbardziej.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.16418695449829