Dyskusja buduje. Niezgoda, i tak dalej...

75
Takie pytanie z samego rana drogie dzidy. 

Ale z pełną powagą, bo po prostu jestem ciekawy, nikogo nie próbuję obrażać. Chociaż pewnie obrażę, ale chuj tam. I ostrzegam, jebany moralny tasiemiec. Także jak ktoś ma bul dubzka bez czytania to poproszę czerwoną odznakę wypierdalaje na profil, mówię ci fuck you and I'll see you tomorrow.

Meritum. Jak typowy prawilny Chrześcijanin widzi wojnę Ukraina-rosja?

Osobiście uważam się za Chrześcijanina.

I to za takiego "Czytam biblię i chociaż próbuję żyć w zgodzie z człowiekiem i naukami." A nie za "Ślepo idę za koździołem, bo raz papierzak był poluk."

Z jednej strony ciężko współczuć codziennym kacapom co doprowadzili przez ciche przyzwolenie do obecnej sytuacji. Z drugiej strony, oczywiście mając co najwyżej zimne uczucia w stronę tych debili co idą na wojnę z radościami, bez żadnego usprawiedliwiania tych osobników ma się rozumieć, młode chłopaki z wypizdowa umierają za coś w co nie wierzą... ba, w co nigdy nie mogli uwierzyć, bo nikt im nie powiedział za co idą walczyć tak naprawdę.

Jak to widzicie? W końcu chrześcijańska strona nie? 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.77300500869751