Warszawiacy to buce

33
Pracowałem na orlenie w Warszawie i non stop spotykałem się z pretensjami klientów, że próbuje pracować zgodnie ze standardami firmi tj. zapytać o karte vitay, zaproponować jej założenie i zaproponować ciastko do kawy. Miałem ciągłego stresa jak to mówiłem bo patrze na co drugiego klienta zaraz mi eksploduje ze złości.
Zatrudniłem się na orlenie pod 40 km od Warszawy, nie spotkałem klienta któremu by to przeszkadzało, każdy cierpliwie słucha, nie widać nawet grymasu na twarzy.
Jebać Warszawe.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kraj z kartonu

13
Tak się robi biznes
>jesteś ching chong lvl 25
>wujo drzy morde że nic po tej szanghajskiej szkole biznesu nie robisz tylko pierdolisz o krypto
>pomysł.exe
>znajdź jakiś egzotyczny kraj
>bolzga ? Co to kurwa za przegryw
>szukaj spółek państwowych
>patrz na prezesów
>lol kopalniami zarządza anglistka z doświadczeniem sekretarki
>szukaj dalej
>ło koncern paliwowy
>oddał arabom rafinerię darmo
>prezes wcześniej handlował rurami do gówna ze szwagrem
>XD czuje wygryw
>Napisz na kontakt@orlen.bolzga.pl
>Ni hao ja ching zuo hui chciałby dostarczać ropa do bolzga
>prezes ci odpowiada że spoko ale nie wiedział że w chinach rope sprzedaja
>*pełnowgaciach.niuch*
> moja firma PI Dong zarejestrowana w szanghaj ale ropa z wenezuela
>saved
>okej to my chcemy kupować
>dobra to my tylko potrzebować 250 mln $ jako zaliczka, a no i załatwcie se statki sami
>dobra zaliczka poszła, statki czekają
>zostaw go na "przeczytane" od grudnia
>skasuj maila >chiongoil@hotmail.kisses.de
>250 mln $ zarobione, można zqpłacić partii za kasację wujasa
>wygryw
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.12913990020752