Paizo vs WOTC
1 r
18
Wizards of The Coast, gigant od takich tytułów jak Dungeons&Dragons czy Magic the Gathering zmienił się w pazernego śmiecia i chce zmienić OGL (Open Game License), na którym jest cały kontent D&D. Dzięki tej licencji każdy może używać tego systemu i tworzyć na nim co chce czerpiąc z tego zyski finansowe (Pathfinder, Kobold Press, Critical Role), reworkują go w taki sposób, by wszyscy twórcy nie tylko musieli się rozliczać z nimi z zarobków, ale również podlegali cenzurze, z zasadniczo dowolnego powodu.
Paizo natomiast, twórca chociażby Pathfindera, stwierdzili, że taki rework licencji jest nie tylko niemoralny, ale i nielegalny, gdyż założyciele Paizo jako dawni praciwnicy WOTC byli odpowiedzialni za D&D i wraz ze swoim obecnym prawnikiem byli częściowo odpowiedzialni za stworzenie tej licencji... teraz zapowiedzieli powstanie nowej- Open RPG Content Licence. ORC!
Paizo natomiast, twórca chociażby Pathfindera, stwierdzili, że taki rework licencji jest nie tylko niemoralny, ale i nielegalny, gdyż założyciele Paizo jako dawni praciwnicy WOTC byli odpowiedzialni za D&D i wraz ze swoim obecnym prawnikiem byli częściowo odpowiedzialni za stworzenie tej licencji... teraz zapowiedzieli powstanie nowej- Open RPG Content Licence. ORC!
A ponad to wychodzą WOTC na przeciw zapowiadając bój prawny zbierając sojuszników w postaci najróżniejszych poblicystów tego rodzaju kontantu. Do tej pory dołączyli się Kobold Press, Chaosium, Green Ronin, Legendary Games, Rogue Genius Games oraz Battlezoo.
Kto nie jest zaznajomiony z tematem, a lubi D&D, to zachęcam do poznania sytuacji, bo WOTC z chujem się na łby pozamieniało.
Kto nie jest zaznajomiony z tematem, a lubi D&D, to zachęcam do poznania sytuacji, bo WOTC z chujem się na łby pozamieniało.