Była kierowniczka Twittera przyznaje w sądzie, że podczas pandemi cenzurowali twarde dane agencji rządowych (które podważały główną narrację pandemiczą). Wyciszali ekspertów z najlepszych uczelni jak Harvard, Stanford na żądanie rządu USA i innych państw. Kongresmenka przesłuchująca byłą kierowniczke stwierdziła, że wcześniejszy Twitter działał niczym oddział FBI.