Rozkminy filozoficzne

113
Zdałem sobie sprawę, że chrześcijaństwo ogranicza współczesnego człowieka. Gatunek homo sapiens istnieje od około 200 000 lat, a chrześcijaństwo od około 2 000 lat. 2 000 lat to 1% z 200 000. 200 000 lat istnieli myśliciele w antycznej Grecji, istnieli chirurdzy potrafiący poskładać połamaną czaszkę do kupy tak, że pacjent przeżył. Istnieli dzielni wojownicy berserkerowie w Europie. W Polsce była masa Wandalów, Gotów, Scytów i różnych innych plemion czy kultur, a my swoją tożsamość opieramy jedynie na takim malutkim tyciutkim skrawku naszej historii ludzkości jakby to było coś wyjątkowego. Nie mówiąc już o tym że chrześcijaństwo ukradło masę pomysłów z religii takich jak: zaratusztrianizm, judaizm, szamanizm, pogaństwo czy nawet buddyzm. Chrześcijaństwo nie jest takim zapaleniem żarówki: Eureka! Nie zabijajmy się peace! Peace! Pokój. Takie ideę już były od dawna.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dusza przybyła na miejsce

23
Moment zapłodnienia ludzkiej komórki jajowej, przez plemnik sfilmowany w spektrometrii podczerwonej. Sam proces trwa niewiele ponad sekundę i przez naukowców nazywany jest  nieoficjalnie "momentem stworzenia" lub "dotarciem duszy"  ang. the soul has arrived. Zjawisko nagłej iluminescencji jest wyjątkowy tylko dla ludzkiej komórki i jest prawdopodobne związany z nagłym wzrostem stężenia cynku w komórce podczas zapłodnienia. Pytanie dlaczego proces jest wyjątkowy tylko dla człowieka? Przebadano ten proces na komórkach setek ssaków i ma on miejsce tylko w przypadku zapłodnienia ludzkiej komórki 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.10854005813599