Wiersz czy chuj jeden wie co - pijackie rozmyślania #3

12
Wypiłem, więc muszę coś z siebie wyrzucić.

"Klatka"

Serce i umysł są otoczone kratami,

Jestem w potrzasku, nie umiem wyjść z pętli,

Ile kroków bym nie zrobił, czuję, że tylko błądzę ,

Obdarty z tego, co czyni nas pięknymi,

Powoli umieram na wyobraźnię, na horyzoncie gasną latarnie,

Kraty ciągle się zacieśniają, lecz furtka jest uchylona,

To jednak nie ważne, gdy ziemia za nią jest wypalona,

Łzy nie napoją spragnionej gleby,

Niech ognisko zaświeci żywym płomieniem,

Niech kraty na moment odejdą w niebyt,

Pozwól mi choć raz być zwykłym człowiekiem,

Nie chce być dłużej jeno na kratach cieniem.


link do arta - https://toppng.com/canvas-paint-acrylic-stains-chaos-abstract-PNG-free-PNG-Images_454122
Wiersz czy chuj jeden wie co - pijackie rozmyślania #3
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11354303359985