Problem z Netią
2 l
24
Witam Panowie,
Poszukuję pomocy w problemach z Netią. Moja mama podpisała umowę z Netią w marcu tego roku, ale aktywną dopiero od 26. maja. Umowa dostarczona przez kuriera.
Poprzedni operator słusznie skończył świadczyć jej usługi, ale Netia za cholerę nie chce rozpocząć świadczenia swoich.
Mama poszła do punktu sprzedaży a tam pani powiedziała jej żeby sobie poszła do osoby z którą podpisała umowę, bo "ona nie może nic z tym zrobić". Tak kurwa, będzie jechać do call center szukać dzieciaka, który pewnie jebnal już te robotę, bo w takiej chujni to nikt nie wytrzyma xD Gdy mama powiedziała, że nie wyjdzie dopóki jej problem nie zostanie rozwiązany to usłyszała, że "aktywacja trwa 24 godziny" i potem jej włączą telefon ". Efektem tego jest, że od 5 dni nie może dodzwonić się do infolinii a w punkcie nie chcą jej obsłużyć, bo "to nie z nimi podpisała umowę".
Na chwilę obecną wygląda to tak, że płaci abonament, nie ma telefonu, nie może dzwonić i nikt jej nie chce pomóc.
Gdybym był "na miejscu" to ładnie prosząc rozwiązał bym tę sprawę, ale jest jak jest.
Szukam rady jak poprowadzić tę sprawę na odległość tak by nawet mama nie miała z tym problemów xD
Szon dla atencji - Maria del Mar
Poszukuję pomocy w problemach z Netią. Moja mama podpisała umowę z Netią w marcu tego roku, ale aktywną dopiero od 26. maja. Umowa dostarczona przez kuriera.
Poprzedni operator słusznie skończył świadczyć jej usługi, ale Netia za cholerę nie chce rozpocząć świadczenia swoich.
Mama poszła do punktu sprzedaży a tam pani powiedziała jej żeby sobie poszła do osoby z którą podpisała umowę, bo "ona nie może nic z tym zrobić". Tak kurwa, będzie jechać do call center szukać dzieciaka, który pewnie jebnal już te robotę, bo w takiej chujni to nikt nie wytrzyma xD Gdy mama powiedziała, że nie wyjdzie dopóki jej problem nie zostanie rozwiązany to usłyszała, że "aktywacja trwa 24 godziny" i potem jej włączą telefon ". Efektem tego jest, że od 5 dni nie może dodzwonić się do infolinii a w punkcie nie chcą jej obsłużyć, bo "to nie z nimi podpisała umowę".
Na chwilę obecną wygląda to tak, że płaci abonament, nie ma telefonu, nie może dzwonić i nikt jej nie chce pomóc.
Gdybym był "na miejscu" to ładnie prosząc rozwiązał bym tę sprawę, ale jest jak jest.
Szukam rady jak poprowadzić tę sprawę na odległość tak by nawet mama nie miała z tym problemów xD
Szon dla atencji - Maria del Mar