Środowa noc...

43
Środowa noc...
Witajcie w tą piękną noc 

Dzida jest pełna specjalistów wszelkiej maści, więc przychodzę do was z pytaniem. Otóż zakupiłam takie oto 2-litrowe "piwko" na prezent ślubny. Ślub odbędzie się w lipcu, jednak ja już myślę nad prezentami, bo nie lubię kupować na ostatnią chwilę.
Gdy dojechałam z tym cudem do domu, po wyboistych drogach, bo mieszkam w wypizdowie, zauważyłam że spod korka odchodzi piana i nieco gazu. Butlę zabezpieczyłam folią, jednak to było niewystarczające. Datę ważności ma do roku 2024.
No i teraz nadchodzi pytanie. Czy nadal mogę to dać jako prezent? Nie zepsuje się? Czy lepiej będzie jak to wy...piję sama?

Serio pytam, wiem, że piwo jest inaczej konserwowane, ale aż takim ekspertem nie jestem. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Dopiero środa a mnie już wszyscy wkurwiają

23
Od niedawna mam w życiu straszny pierdolnik - takie prawo Murphiego dzień w dzień. No dosłownie wszystko co próbuję załatwić, zrobić, ogarnąć itp. się nie udaje, no jakby ktoś wziął i kurwa jakieś klątwy napierdalał. Z nikąd pomocy, nawet w najdrobniejszej sprawie ale tych co chcą czegoś odemnie to cała armia i pełno ekspertów i mędrców co tylko pierwsi do pierdolenia swoich nic nie wartych kocopołów albo krytykowania. Zawsze miałem pod górkę ale ostatnio to już kurwa przesada. Ok, wyżaliłem się i wypierdalam. Wam życzę mniej przejebanego życia niż ja mam aktualnie.
Dopiero środa a mnie już wszyscy wkurwiają
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1393358707428