Ho Ho Ho moi Dzidowcy

Przybywam obdarować was złotem i plusikami na profil, wiem że to nie wiele ale oprócz tego chce wam życzyć wszystkiego dobrego w te święta i aby następny rok był może mniej spierdolony niż ten.
(Komentarze w stylu kropka itp zostawcie bo chuj wie komu dać a każdego piwnicy adresu nie znam)

Tak mnie naszła myśl: Ilu znacie starych ludzi (takich 75+) którzy są otyli? Albo przynajmniej grubi?
Bo jak tak widzę różne babcie i dziadków na ulicy to raczej suszone kabanosy niż tłusta goloneczka.
Ergo, body positive* to kampania na rzecz skracania życia.

*na punkcie wagi i rozmiarów ciała. Jak ktoś np. nie ma ręki to jak najbardziej nie ma sie czego wstydzić.