Dzidki ostatnio trochę mi odjebało u kumpla na grillu i lekko sfajczyłem mu stół w jednym miejscu na blacie. Nie jakoś mocno, ale drobny czarny ślad został. Struktura drewna nienaruszona jak coś. Problem w tym, że trochę to widać. Czy wystarczy ze zetrę lakier w tym miejscu i nałożę nowy lakier miejscowo? czy chuj mi w dupę i cały stół trzeba machnąć?
Cześć dzidki. Mały chwalipost, ale zdjęcie mi samemu się podoba więc postanowiłem wrzucić. Pizza jest wyfrezowana w drewnie, to co świeci to flex neon. Dwa razy miałem rozwalić ją o kolano, ale jakoś przetrwała i wygląda nieźle. Serdecznie pozdrawiam i smacznej kawusi życzę. Mam instagram z innymi neonami, jak coś wrzucę w komentarz.