To zjawisko nie jest kwestią genetycznej "predyspozycji do kradzieży", ale wynika z:

1. Adaptacji do środowiska: Małpy żyjące w pobliżu ludzi nauczyły się, że kradzież jest szybkim i skutecznym sposobem zdobycia pożywienia. Łatwiej jest im ukraść banana od turysty niż znaleźć go w dziczy.

2. Inteligencji i zręczności: Małpy są bardzo sprytne i potrafią szybko ocenić sytuację. Wiedzą, jak odwrócić uwagę ludzi lub wybrać moment, gdy nikt nie patrzy.

3. Turystów, którzy je rozpuścili: Ludzie, karmiąc małpy i nie zachowując ostrożności, uczą je, że zbliżanie się do człowieka oznacza korzyści.

W Tajlandii nawet powstały "poradniki dla turystów" o tym, jak unikać kradzieży przez małpy – kluczowe jest trzymanie rzeczy blisko siebie i unikanie bezpośredniego kontaktu wzrokowego, bo małpy mogą to odebrać jako wyzwanie! 🐒

Czasy się zmieniają, a metody te same. Cytując Wikipedię; "Stanisław Ostwind-Zuzga ps. „Kropidło”, „Bolesław” (ur. 26 kwietnia 1899 w Warszawie, zm. 4 lutego 1945 tamże) – polski Żyd, starszy sierżant Wojska Polskiego II RP, major Narodowych Sił Zbrojnych, komendant powiatowy placówki NSZ-AK w Węgrowie, najwyższej rangi dowódca pochodzenia żydowskiego w polskiej konspiracji w czasie II wojny światowej. W sierpniu 1944 roku powiat węgrowski został opanowany przez Armię Czerwoną. W tym czasie komuniści przystąpili do likwidacji struktur podziemia niepodległościowego. 3 stycznia 1945 roku Stanisław Ostwind-Zuzga został aresztowany przez UB i przewieziony do aresztu w Otwocku, gdzie był bestialsko torturowany podczas śledztwa. Kiedy komuniści odkryli jego żydowskie pochodzenie, usiłowali przekonać go do przejścia na ich stronę. Ten jednak odmówił i stwierdził, że pozostanie wierny Polsce, swoim ideałom oraz Narodowym Siłom Zbrojnym, którym złożył przysięgę. Pytany, dlaczego jako Żyd zadawał się z faszystami, odrzekł: „Po pierwsze jestem Polakiem, po drugie tylko oni [narodowcy] chcieli mi pomóc”. Zdaniem historyka Wojciecha Muszyńskiego komuniści obawiali się próby odbicia Ostwinda. Jak wynika z dokumentacji procesowej, akt oskarżenia przeciwko niemu był przygotowany już 31 grudnia 1944 roku, a więc trzy dni przed aresztowaniem. 2 lutego 1945 roku, po trwającym zaledwie 15 minut niejawnym procesie, Sąd Wojskowy Garnizonu Warszawskiego skazał go na karę śmierci. Został rozstrzelany 4 lutego 1945 roku w więzieniu UB przy ulicy 11 Listopada w Warszawie." A co na jego temat powie chat GPT? Owszem, można twierdzić, że ten chat często gada głupoty i się myli, tylko dlaczego zawsze się myli w lewą stronę? 

Pracuję ostatnio dużo z ChatemGPT i wkurwiał mnie jego formalny i wiecznie poprawny ton. Stwierdziłem, że sobie go trochę wytresuję żeby był swój/mój/nasz chłop. Zapisał sobie te ustawienia kilka dni temu, a oto efekty na świeżym czacie z dziś:

W kontekście jeszcze nie bardzo umie osadzić jak widać, parę niedociągnięć jest, ale jest jako tako na 30% i to się kiedyś tam zateguje jeszcze. Wypierdalam.