Około 100 zabitych i 150 rannych w wyniku pożaru w sali weselnej w Al-Hamdanijja w północnym Iraku (w regionie kontrolowanym przez Kurdów). Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie po nylonowym suficie. Zapewne zajął się od sztucznych ogni (co do bezpieczeństwa których zapewniali organizatorzy) ale śledztwo jeszcze trwa.

Para młoda (poniżej) ocalała, ale oboje stracili wielu bliskich, w tym panna młoda matkę i brata. Po tragedii zamierzają się wyprowadzić. Al-Hamdanijja to chrześcijańskie miasto które przetrwało okupację ISIS.