Zbieg okoliczności, czy ktoś się srogo jebnął?

85
Dzidki, gdzieś w sieci krążyła teza że ork mógł się jebnąć przy wprowadzaniu danych do namierzania rakiety. Przyjrzałem się tematowi i sprawdziłem te koordynaty. Byłem w szoku, bo właściwie zarówno w Kijowie jak i we Lwowie, na koordynatach suszarni w Przewodowie znajdują się strategiczne obiekty - praktycznie 1 do 1. W Kijowie może być to lotnisko, które służy do przemysłu, a we Lwowie tory łączące Przemyśl-Lwów. W Kijowie gdyby zwiększyć tolerancję do 100m to można by podpiąć jeszczcze "Kyyivsʹka Rayonna Elektrostantsiya" a we Lwowie magistralę przeładunkową wzdłuż torów (gdzie pewnie przerzucają sprzęt dostarczany z PL). Skleiłem poniżej analizę, jakby ktoś sam chciał to zweryfikować. Co myślicie? Może jakiemuś orkowi się popierdoliło i wyszło jak wyszło a NATO, żeby jeszcze bardziej nie eskalować konfliktu, bo ruscy i tak są w dupie, mówi że to rakieta UA? Mój pierwszy wpis tu, już wypierdalam.
Zbieg okoliczności, czy ktoś się srogo jebnął?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Rakieta

137
Tak swoją drogą to mam nadzieję, że osoby z tego działu które wyzywały od ruskich onuc osoby twierdzące, że to ukraińska rakieta już je poprzepraszały i wynagrodziły im wypierdalajki. Jeśli nie, to życzę wam na przyszłość większej trzeźwości umysłu, obiektywizmu i wstrzemięźliwości, bo sytuacja z dziś/wczoraj zapewne będzie dopisywana do takich klasyków jak Wyspa Węży. Dobitnie pokazała jak bardzo brakuje co poniektórym piątej klepki, jak bardzo jesteście wyprani z własnych myśli i na skinienie palcem pana z Kijowa jesteście w stanie walczyć z drugim rodakiem, opierając się tylko na słowach osoby z konieczności sytuacji nieobiektywnej, nie prezentującej żadnych dowodów i poszlak. Bo przecież Ukraińcy nigdy by czegos tkaiego nie zrobili. To musieli być Rosjanie i chuj.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1489200592041