To jest cmentarz członków grupy Wagner, wokół którego jest dużo pytań. Wciąż chowany członków grupy Wagnera, na dzisiaj żadnych PROBLEMÓW nie ma ;D. My ulepszamy i wciaż działamy z tego cmentarza. Jesteśmy pomnikiem dla przyszłych pokoleń, które powinny zrozumieć, że ukochana wojna powoduje śmierć żołnierzy. Odchodzą z tego życia ale zostają w wieczności. A pamięć o nich zostaje z nami. Dlatego ten cmentarz wciąż się rozsrasta. Ci którzy walczą, muszą umierać. Tak stworzone jest życie :).

Jewgienij Cwelożyn napisał list do sekretarza stanu USA Anthony'ego Blinkena i zaproponował sfinansowanie wspólnego projektu w Afryce

"prigożyn zaczął teraz błagać o pomoc finansową w funduszach charytatywnych na „potrzeby Wagner PMC”. Wiadomo, że kilka funduszy otrzymało takie pisma."

"Mnożą się zbrojenia w stylu ISIS z instalacją starożytnego systemu artylerii morskiej 2M-3M na MTLB. Jak mówi powiedzenie Armata/Kurganiec: "oczekiwania vs rzeczywistość
 
A wiedzieliście że Girkin z Cwelożynem zaczęli się wyzywać od zbrodniarzy wojennych to nie wiem czy obelga czy stwierdzenie faktu 

Jest godzina 10 rano, 22 lutego. Nie podjęto żadnych kroków w celu przekazania amunicji. Jaki jest problem?
Wytłumaczę.
Poniżej zamieszczam zdjęcie.
To jedno z miejsc, w których gromadzono zmarłych.
To są ludzie, którzy zginęli wczoraj
z powodu braku pocików.
A kiedy wszyscy Wagnerowie umrą,
wtedy najprawdopodobniej
szojgu z gierasimowem  będą musieli iść strzelać.