W jednej wypowiedzi (wg. standardów lewicy) mamy:
- szydzenie z seksualności
- seksizm (bo przecież sugeruje, że stewerdessy są od wyglądania, a nie od sprawnej obsługi pasażerów lotu)
Chcąc wziąć w obronę koleżankę postanowił zrobić to w sposób, z którym wszelkie feministki walczą.