Myślicie że takie na prawdę hardkorowe, konserwatywne (ale nie podparte religią katolicką ani muzułmańską) poglądy i postulaty miałyby szansę uzyskać szersze poparcie w głównym nurcie politycznym?
Takie późne NSDAP, ale zamiast Niemców rasą panów byliby Słowianie. Ewentualnie jakaś współpraca międzynarodowa, coś jak Blood & Honour.
Wiem oczywiście że promowanie nazizmu czy komunizmu jest zakazane prawnie, ale skoro Razemki i inne lewaki mogą działać politycznie to w drugą stronę też pewnie jakoś się da.
Od razu odpadają Konfederacja (libertarianie, chrześcijanie, kuce i spady z pisu) Jaszczur i Kamraci - no jednak w większości pojeby, no i Korwin - bo zbyt transparentny w poglądach.