Jakiś czas temu popełniłem taki komentarz, pod jedym z postów, o tym, że polska lewica podziwia rząd Hiszpanii i marzy, żeby i u nas rządzili podobni ludzie:
Hiszpania to kraj, który powoli sięga dna i jednocześnie rozgląda się za łopatą, żeby to dno pogłębić. Już pomijam absurdy lewicowego rządu, który pozwala na zmianę płci od 12 roku życia przy zgodzie rodziców i sądu (bez orzeczenia lekarskiego od psychologa/psychiatry), od 14 roku życia bez zgody rodziców, a od 16 można się zarejestrować (powiedzmy - wyrobić sobie dowód) na jakąkolwiek płeć, niemającą absolutnie nic wspólnego z płcią biologiczną. Helikopter bojowy Fernando, albo pół pedał, pół papuga Carlos, to nowa codzienność na półwyspie Iberyjskim. Ale to jest huj, w porównaniu do prawa tzw "okupas". Wyobraźcie sobie, że macie mieszkanie w turbo zakurwistej miejscówce nad morzem śródziemnym. Rano budzą was mewy i szum fal. No, ale ciocia, kuzynka taty, która tak naprawdę jest tylko kilka lat starsza od was i która jak do was przyjeżdżała to zawsze narzekała jak ciężko jest dostać biustonosz w rozmiarze DD, zaprasza was, żeby jej porobić trochę zdjęć w jej mieszkaniu, na drugim końcu kraju. Jako altruista i człowiek dobrego serca, bierzecie stule... znaczy aparat w rękę i pędzicie do cioci, żeby pobawić się z nią przez weekend. Nie ma was minimum 48 h w mieszkaniu, powiedzmy od piątku popołudniu do poniedziałku przedpołudnia. Wróciwszy, cały rumiany, z głową pełną pięknych wspomnień i 1 tb zdjęć cioci na karcie pamięci, idziecie do swojego mieszkania a tam klucz do zamka nie pasuje bo kurwa ktosik siedzi w środku i mówi, że teraz tam mieszka. "Jak mieszkasz? Wypierdalaj!" pozdrawiasz okupanta po dzidowemu. A ten ni chuja, nie pójdzie, bo mówi, że ma prawo tu siedzieć. I wyobraźcie sobie, ma rację. W tym zjebany kraju jest tak, że jak się wam wpierdoli ktoś na miejscówkę i przesiedzi tam 48h, to ma prawo się tam osiedlić. Serio. Można się wkurwiać, ale najprościej jest zapłacić takim wszom odszkodowanie, żeby się łaskawie wyjebali stamtąd. Kosztuje to około 5k euro. Poczytajcie z ciekawości, jakie to są absurdy. Sądowo wyjebanie ich trwa około 2 lata. Ale w tym czasie to wy, jako właściciele prawni, musicie opłacać media i czynsz!! Jeśli tego nie robicie, to możecie całkowicie stracić mieszkanie. Proceder ten jest nagminny w całym kraju.
I właśnie takich cudnych rozwiązań chce lewica dla nas. Brawo. Od zawsze wiadomo że lewactwo jest zjebane. Ale żeby aż tak jawnie nawoływać do zniszczenia własnego kraju? Niech że oni wszyscy wsiądą na swoje wegańskie rowery i pojadą do krainy LPG+, do takich debili jak oni, żeby się tam razem pedalić, a nas niech zostawią w spokoju.
Dzisiaj zaś przeczytałem taki artykuł:
No super prawo, kurwa, świetny rząd i kapitalne zasady. Pani Spurkini i reszta Biedroniów i Śmieszków z rozwierconymi odbytami, aż srają z podniety, jak tam jest kapitalnie. Bo Polska to ciemnogród, zacofanie i syf, nie to co postępowa, lewicowa kraina zachodniej Europy.
Ha-tfu na lewactwo i ich poronione pomysły, won z tego kraju nad Wisłą, który czasami zdaje się być jednym z niewielu bastionów normalności.
