August Agbola O'Browne - rzekomy powstaniec warszawski

35
August Agbola O'Browne - rzekomy powstaniec warszawski
Na pewno wielu z Was słyszało o Auguście Agboli O'Browne - jedynym czarnym powstańcu warszawskim. Pochodził z Nigerii, przed wojną zamieszkał w Warszawie, gdzie był muzykiem jazzowym. W 1939 roku miał bronić Warszawy, a w czasie okupacji jako żołnierz AK miał szmuglować broń i ukrywać Żydów. W czasie Powstania Warszawskiego w 1944 r. - walczyć z Niemcami jako ''Ali'' na Śródmieściu w batalionie ''Iwo''. Po kapitulacji Powstania miał się ukrywać w Warszawie do wejścia Armii Czerwonej.

Problem w tym, że cała ta historia to... bzdura.
August Agbola O'Browne - rzekomy powstaniec warszawski
Nie ma ani jednego zdjęcia potwierdzającego służbę ''Alego''. Wszystkie jego zdjęcia w mundurze - jak to powyżej - pochodzą z powojennego komunistycznego filmu ''Żołnierz zwycięstwa'' z 1953 r., gdzie O'Browne grał komunistycznego ochotnika w Hiszpanii.

Nie ma żadnych źródeł potwierdzających jego służbę w 1939 roku, czy udział w konspiracji. Zresztą mało prawdopodobne, by Murzyn został włączony w robotę konspiracyjną wobec rasistowskiej polityki Niemców. Podobnie jest z Powstaniem. Żaden z jego domniemanych kolegów z oddziału nigdy nie potwierdził, by faktycznie służył z nim w oddziale. Żadna powstańcza gazeta o nim nie wspomina, choć czarny powstaniec na pewno budziłby zainteresowanie. W żadnej monografii jego jednostki jego nazwisko nie pada. Istnieje tylko jedna relacja powstańca Jana Radeckiego ''Czarnego'', który mówił, że raz widział przypadkiem czarnego w Warszawie niedaleko punktu, gdzie była woda.
August Agbola O'Browne - rzekomy powstaniec warszawski
Wszystkie informacje pochodzą od niego samego, a konkretnie jego ankiety personalnej, którą po wojnie złożył, by uzyskać świadczenia kombatanckie. W 1958 r. O'Browne wyemigrował do Anglii. Tam również złożył wniosek o zasiłek, tylko - jak widać powyżej - tym razem twierdził, że nie był w AK i nie walczył w Powstaniu - a był rzekomo więźniem Treblinki przez cztery lata. Uwięziony tam na 1,5 roku, nim Niemcy wybudowali ten obóz. Potem był rzekomo więźniem nieistniejącego obozu w Radomsku i wyszedł z niego 3 miesiące po tym, jak miasto zajęła Armia Czerwona. Ani chybi więzień Azkabanu.
August Agbola O'Browne - rzekomy powstaniec warszawski
Ciekawostka na koniec. Przed wojną O'Browne był bohaterem skandalu obyczajowego. W 1927 r. ożenił się z Polką, Zofią Pykówną, z którą miał dwóch synów. Niedługo po ich narodzinach O'Browne porzucił żonę i dzieci bez środków do życia. Kobieta wysyłała listy do gazet, by odnaleźć męża. Nigdy nie wyjaśnił, czemu tak zrobił. W 1939 roku się rozwiedli i nigdy się więcej nie spotkali. Warto też dodać, że O'Browne poza byciem muzykiem jazzowym, był także fordanserem - płatnym partnerem do tańca, takim trochę lepszym żigolo.

Pozdrawiam cieplutko. :^)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.082651853561401