Jestem na urlopie w odwiedzinach. Berlin stolica Niemiec. Jadę właśnie metrem i wchodzi grupa przedszkolan. 15 dzieciaków. 3 osoby pilnujące.
Połowa dzieci pierdoli w jakimś arabskim języku. Ale to jeszcze chuj.
Jeden z dwóch opiekunów jakiś kurwa ciepły. Jedna opiekunka z turbanem na łbie a trzeci opiekun jakiś śniady.
Kurwa nie pozwalajmy na to.
Wspierajmy i kochajmy kiboli i szalikowców.