Ziomeczki, wreszcie się zebrałem i założyliśmy z żoną mini hodowlę kur (16 niosek i 6 kogutów - 5 trafi ostatecznie na stół). Powiem Wam, że kury są zajebiste i bardzo towarzyskie. Polecam wszystkim, którzy mają taką możliwość, przy tych dziwnych czasach jakie obecnie mamy. Niedługo króliki, a w przyszłym roku Mangalice:) 

Jeszcze pięć lat temu "dowód osobisty" dla kury zostałby wyśmiany jako spiskowa teoria dla szurów. Tymczasem od kwietnia br.:

"Zgodnie z nową ustawą z 2022 roku o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt, właściciele podlegają obowiązkowi zgłaszania miejsca utrzymywania gatunków w ARiMR, w przypadku drobiu – nawet jednej sztuki.
Muszą to zrobić w ciągu trzech miesięcy od wejścia przepisów w życie, a więc termin mija 6 kwietnia 2023 roku.
Ustawa przewiduje, że zgłoszeniu o działalności podlega[...]
chów przydomowy, co istotne, podmiot prowadzący chów w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt musi posiadać m.in. numer identyfikacyjny producenta."

Masz kilka kur albo kaczek, bo lubisz swojskie jajka i zdrowe mięso? Wystarczy jedna kura i jesteś w świetle prawa ZAKŁADEM DROBIU i masz obowiązek zgłosić ten fakt, a jak już zgłosisz to będziesz miał kontrole weterynaryjne, przyjdzie ptasia grypa znowu do polski? To do ciebie przyjdą rzadowe kurwy, zabiją ci zwierzęta i zutylizują.
Nie zgłosisz faktu posiadania kur czy kaczek? Czekają cię kosekwencje. 
A jak już wszyscy pozgłaszają posiadanie przydomowych małych hodowli kur to za parę lat zlikwidują wszystko i będziesz wpierdalał robaki panie polaczku bo zdrowe i smaczne jedzenie jest dla politycznych kurew, dla ciebie jest zapierdol, chemiczne gówno i śmierć na raka.