W trakcie niedawnej kampanii wyborczej dużo mowilo się o tym jaką to szczujnią jest TVP. Z tej okazji pragnę przypomnieć wam postać redaktora Krzysztofa Ziemca. Pan Krzysztof z TVP związany jest od 2004 roku. Za czasów rządów PO-PSL (2007-2015) był prowadził Wiadomości i kilka programów publicystycznych. Swą bezstronnością i etyką dziennikarską redaktor Ziemiec wręcz błyszczał na tle takich "dziennikarzy", jak Piotr Kraśko czy Karolina Lewicka, za co był wielokrotnie nagradzany. Przy zmianie władzy w 2015 roku, jako jeden z niewielu utrzymał swoje stanowisko w TVP. W 2019 roku, po drugim wyborczym zwycięstwie PiS, kiedy TVP zaczęła uprawiać swoją propagandę w sposób toporny i urągający ludzkiemu rozumowi, pan Krzysztof sam poprosił o przeniesienie na mniej eksponowane stanowisko prowadzącego dużo mniej zaangażowanego politycznie Teleexpressu. Niestety świetny dziennikarski fach i klasa mogą tym razem nie wystarczyć i redaktor Ziemiec może stracić robotę, ponieważ do władzy ma dojść również lewica, a Pan Krzysztof jest aktywnym działaczem pro-life. Szacun za całokształt Pana kariery i wizerunku, o jaki ciężko w tych spolaryzowanych czasach dla mediów.