Najśmieszniejsze w tej całej aferze z KPO nie jest to, że ktoś sobie kupił jacht, najśmieszniejsze jest to, że ty oraz 99,99% obywateli tego kraju chodziłeś grzecznie do roboty i zastanawiałeś się czy kiedyś będzie ci starczyło kasy na wkład własny na jakieś m1. A wystarczyło kupić spółkę i wziąć kasę z KPO.