Życie

85
Żenilem się z miłości. Szara gąska, dbała o mnie, o dom. Piękna. Zarabiałem  na dom, może nie było trufli, ale mieszkanie 70m beż kredytu, wakacje za granicą dwa razy w roku, auto z salonu, ferie w górach. Dwoje dzieci. Zaczęła mi marudzić, ze dzieci coraz starsze, że chce robić biznes. Branża fitness. Niech ma. Zainwestowałem w jej szkolenia, reklamy, ogólnie rozkręcenie biznesu. Zostawałem w domu z dziećmi narażając swój biznes, odciazalem w obowiązkach. Niech się rozwija, będzie szczesliwa. Rozwinęła się przy moim dużym wsparciu. Inaczej się ubiera, ma innych znajomych. Moj biznes lekko zdechł ostatnio. Ale nie leżę na kanapie, dbam o dom, gotuje, próbuje innych rzeczy. Zarabiam. Te 5k przyniose. Dziś przyszla obrazona z telefonem przyklejonym do ryja, na moją uwagę, że do stołu nie siada sie z telefonem, to mi powiedziała, że mogę spierdalac, jak mi się coś nie podoba. Zenilem się z miłości, dzis z miłości do dzieci mam problem się rozwieść. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

I'm tired Boss...

47
Muszę się wyżalić bo się uduszę...
Jestem zmęczony:
- polityką
- reklamami w grach mobile
- reklamami w necie
- clickbaitami w dziennikarskich wypłuczynach
- clickbaitami w sponsorowanym gównie
- ludzką nienawiścią
- chujowymi pracami, cwaniakującymi pracodawcami
- inflacją
- brakiem pieniędzy pomimo zapierdalania
- brakiem terminów do lekarzy na nfz

Nie chcę żyć i nie chcę się zabić...
Zbyt bogaty by zdechnąć z głodu, zbyt biedny by żyć...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.1382110118866