W średniowiecznej Europie, Proszę Państwa, ooo, ostrożnie, bo stromo, był taki patent, by załatwiać się w wieży. Mój dziadek Antoni Cejrowski to już do kibla na dworze chodził, nawet zimą. Ale w średniowiecznej Europie było to nie do pomyślenia, by potrzebę załatwiać na zewnątrz, więc architekci wymyślili, uwaga, stopień, by przy wieżach robić takie budki, gdzie się robi GÓWNO. Siadali, Proszę Państwa, Pan się przesunie z tą kamerą w stronę alkowy, na sedesie z drewna i robili do rury, he, he. Tam na dole był facet, rolnik, który przychodził i to łajno wybierał łopatą, by wyrzucić na pole i je użyźnić. Ekosystem. A dzisiaj? A dzisiaj są, Prosze Państwa, kible z wodą, za którą jeszcze każą płacić.