Siema, mam pytanie do dzidek, które pisały już maturę lub cos o niej wiedzą. Sprawa dotyczy OŁÓWKA. Czy ktoś z was wziął na maturę? Mogą mnie spotkać jakies konsekwencje? Proszę mu tylko nie pisać jakiś chujowych rad pt.,,Ojoj ale odpowiedzi pisane ołówkiem nie są brane pod uwagę płaku płaku"
Jestem po prostu strasznie pedantyczny a robię masę obliczeń i rysunków i najzwyczajniej chciałbym robic na marginesie obliczenia i je ścierać gumką. Jakieś rady?