Ale na dzieci dajo!

63
Ale na dzieci dajo!
Tak dla przypomnienia:

Jak podaje Gazeta Polska, ojciec Jerzego Owsiaka już w 1945 roku zgłosił się do pracy w milicji. Zbigniew Owsiak mówił wówczas, że - robi to z zamiłowania. W kolejnych latach był on m.in zastępcą komendanta posterunku ds. polityczno-wychowawczych i naczelnikiem Wydziału II Biura Dochodzeniowo-Śledczego. Pełnił również funkcję I i II sekretarza egzekutywy POP PZPR.

Jego żona - Maria Owsiak - również pracowała w MO, w Wydziale I Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku, i jako urzędnik Prokuratury Wojewódzkiej w Gdańsku.

Wspomniany wyżej brat Andrzej był członkiem Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej. Organizacja ta była paramilitarną jednostką wspierającą komunistyczną milicję. Z archiwów IPN wynika, że w czerwcu 1972 roku Andrzej Owsiak złożył uroczyste przyrzeczenie "wiernie służyć ojczyźnie w realizacji zadań, do których została powołana Ochotnicza Rezerwa MO".

Temat pochodzenia z resortowej rodziny był przez Jerzego Owsiaka pomijany przez całe lata. Sprawa została nagłośniona dopiero dzięki publikacji książki "Resortowe dzieci", która obok rodziny Tomasza Lisa, Moniki Olejnik, czy Adama Michnika, odkrywa również historię najbliższych krewnych lidera WOŚP.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.082442045211792