Był sobie ziomeczek, który ponad wszystko uwielbiał dwie rzeczy - granie w stare gry na PS2 i PSX oraz jaranie zioła.
Chodził do pracy, normalnie żył, ale w wolnym czasie tylko grał i jarał.
Miał dziewczynę, spotykali się czasem, ale palenie i granie zawsze było dla niego najważniejsze.
Pewnego dnia dziewczyna go zapytała:
- Dlaczego ty tyle palisz?!
- Gry mnie namawiają - odparł.
- Jak to gry cię namawiają?
- No zobacz - rzekł - każda jedna mi to mówi.