Jako, że od dłuższego czasu zaciekawiła mnie czeska scena rockowo/metalowa wrzucam kolejne znalezisko.
Brzmi to jak u nas Ceti w latach 90tych, a dokładnie jedna ich power ballad.
Wpada w ucho jak cholera :)
A sama kapela to u naszych sąsiadów legenda sceny.