Niemili państwo oraz nie-Dzidowcy, w związku z tym, że nie przekazano mi nocnej nitki przez Musiela, to jest to kolejna seria zamykająca bar w tej samej, starej odsłonie, gdzie stronę graficzną nie opracował angry.draconequus.
Zachowajcie w sobie to, co was dręczy, nie piszcie, co wam się w tym tygodniu nie udało, nie chwalcie się porażkami.
Dla chudzielców chwalących upał brak dostępu do kostkarki.
Dzisiaj w menu dla Pań spoza opcji niemieckiej brak Jägermeistera, dla reszty brak bimbru dzieła mojego teścia spod Namysłowa. Dla tych, co nie chcą pić za zdrowie pięknych Pań - brak żulibu, czyli ginu z sokiem ananasowym. Literatki są w całości, więc od dziś zamiast betonowych szklaneczek będą tradycyjne literatki. Dla grubasów brak Mortadelini (czyli nie ma martini z kawałkiem mortadeli). Dla miłych osób brak wołomińskiego specjału dla Pershinga - 0g czystej wódki bez kulki ołowiu na dnie.
Dla niewarszawiaków brak jarmużu i frytek z batatów. Dla nie-kierowców brak Radtithora, czyli wody radonowej. Nienawidzącym Tatr nie polecam Zakopiańskiego Specjału - brak góralskich łez z bimbrem i na zagrychę brak koniny, która nie upadła pod Morskim Okiem, oraz brak łoscypka. Brak ołowiu dla uzasadnionych plusiarzy i brak średniej hawajskiej dla nikogo. Dla niekatolików brak kącika biblijnego oraz brak wina mszalnego, a dla nie-satanistów zamiast łysiejącego szefa gangu wtyczkarzy, który się nie poddał, do niepełnej dyspozycji zdrowy kozioł. Koło wejścia nie siedzi lekarz, który nie wypisze L4 na jutro za „co łaska”. W kącie nie ma figurek z Warhammera do malowania dla osób bez zaburzeń autystycznych, oraz brak aerografu; za efekty wywołane oparami z farbek barman odpowiada. Dla bogatych brak płynu do chłodnic oraz spryskiwaczy (2w1). Brak Euthyroxu dla zdrowych tarczyc, dla osób bez padaczki brak Depakiny.
Dla nie-ruskich onuc brak Kałasznikova, czyli bimbru bez spirytusu, dla innych brak wódki parkowej z sokiem z czerwonej porzeczki. Miłośnicy kucyków nie dostaną mleka od klaczy.
Dla zdecydowanych brak Kustosza w kuflach 0,4l.
Brak zestawu dnia: brak razy wóda brak razy.
Nie zapraszam wrogów i wstydźcie się.
Bar zamknięty dla każdego, tylko dla Żydów.
Cena 0,07 zł+Vat (deflacja). Z fakturą będzie taniej, a drożej nie będzie.
Płatność tylko kartą.
