Bluetooth 5 robi robotę, oczywiście nie ma porównania do radiowek

24
Podobno 10 m. Mieszkam w kamienicy grube ściany i tak do kibla spokojnie lata, No to mówię sprawdzę mieszkam na drugim piętrze zszedłem na pierwsze działa schodzę dalej niżej niżej A to już grubo 20 m a ile ścian to już nie wiem no i dwa schodki przed przy parterze dopiero mi przestało łykać. Potem policzyłem to tak z sześć ścian grubych.i 20 metrów .
Z radiowymi to potrafiłem do sklepu prawie 100 metrów na luzie.
Bluetooth 5 robi robotę, oczywiście nie ma porównania do radiowek
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Słuchawki

22
Poleci ktoś jakieś słuchawki nauszne do 200zł? (max 300zł jeśli zajebiste w chuj)
Ogólnie nie mam dużych wymagań jeśli chodzi o jakość dźwięku, bo i tak jestem trochę przygłuchy, ale mam duży łeb, więc fajnie by było jakby były duże i miały regulowaną wysokość.
A i chciałbym, żeby były stosunkowo wytrzymałe, bo niestety większość słuchawek rozwalam w ciągu roku lub dwóch, bo albo łamie się plastik, albo kabel przestaje łączyć.

Mogą też być bezprzewodowe (chociaż wątpię, żeby znalazły się jakieś fajne w takiej cenie), ale żeby nie szumiały, bo miałem kiedyś jedne bezprzewodowe, ale niestety szumiały w ciszy i to wkurwiało niemiłosiernie.

Płacę złotem/plusami na profil za dobre propozycję.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Rozpierdalacze bębenków

21
Szukam słuchawek BT nausznych. Coś budżetowego. Nie zależy mi na audiofilskich doznaniach. Ma być w miarę czysto i nie brzmieć płytko, jak stary patefon. Mają za to napierdalać, tak żeby nie było słychać wrzasków gówniaków i pierdolenia starych bab.
Do rzeczy. Głośność określa parametr skuteczności wyrażony w decybelach. Oczywiście mało kiedy jest podany w specyfikacji. 
Po drugie w komentarzach pod słuchawkami ze skutecznością 105dB widziałem opinie, że są ciche. Więc WTF? Kolumny o takiej skuteczności łeb urywają. Skonfundowało mnie to...
Więc, co wybrać lub czym się kierować przy wyborze?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15697193145752