Przypominajka, że kiedyś robiliśmy rzeczy wielkie
> A.D. 2019
> Anon 26lvl
> Skończyłeś studia historyczne
> Bardzo perspektywiczny kierunek
> Tak bardzo że od kilku miesięcy nie możesz znaleźć pracy
> Godność nie pozwala ci iść do żabki na kasę
> Skaczesz po portalach ogłoszeniowych
> Okurdebele co to
> Ogłoszenie z Ministerstwa Edukacji i Nauki
> Szukają kogoś do wydziału historycznego
> Wymagania: wykształcenie wyższe, najlepiej historyczne, umiejętność obsługi pakietu Office, niekaralność
> Pensja: 6k netto
> Spełniasz wszystkie wymagania więc wysyłasz zgłoszenie
> Kilka tygodni później
> Dostajesz maila z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną do Ministerstwa
> Na miejscu okazuje się że rozmowę z tobą przeprowadzi sam Przemysław Czarnek
> Trema w hooy, w końcu to minister
> Pierdolnięty ale jednak minister
> Okazuje się być jednak całkiem spoko kolesiem
> Nawet poczęstował cię na powitanie petitkiem
> “Panie Anoniuszu, widzę tutaj, że studiował pan historię. Jaki jest pana ulubiony temat w tej dziedzinie?”
> Zastanawiasz się co najlepiej odpowiedzieć
> Zauważasz na ścianie epicki obraz Jana Pawła II depczącego flagę ZSRR na tle jakby bitwy
> “Pontyfikat JP2”
> Czarnek robi srogą minę i podchodzi do drzwi, cały czas patrząc ci w oczy
> O kurwancka, pewnie pomyślał, że go trolluję i to nagrywam, albo coś
> Na bank wypierdoli mnie za drzwi
> “Pani Anetko, proszę odwołać pozostałe rozmowy kwalifikacyjne, mamy idealnego kandydata”
> Jasny hultaj
> Dostałeś tę robotę
> Dzięki pan Papaj
> Ostatnie oszczędności ze stypendium socjalnego wydajesz na najlepszy garnitur jaki pani Krysia miała w budzie na bazarku
> Przychodzisz na swój pierwszy dzień w pracy
> Spodziewałeś się napiętej atmosfery jak w korpo, a tu totalna wyjebka, kawusia, ciasteczka, nikt się nie śpieszy
> No tak, w końcu to ministerstwo
> Pani Anetka pokazuje ci twoje biurko
> Dostajesz swoje pierwsze zadanie - projekt na 30-tą rocznicę wydarzeń ‘89 roku
> Wytyczne: szeroko opisać działalność braci Kaczyńskich w opozycji, zakaz stawiania Wałęsy w dobrym świetle
> W sumie łatwe
> Okazuje się, że kilka osób dostało to samo zlecenie i Czarnek wybierze potem najlepszy projekt
> Ambicja wjeżdża motzno
> To twoja szansa zabłysnąć na start
> Tylko kurda jak?
> Kaczyński i Kaczyński git, Wałęsa won, o chuj może dodam do projektu papieża
> Ostatnio pomogło, może się uda XD
> Czarnek sprawdza projekty
> Twój wygrywa XD
> Dzięki pan Papaj x2
> Mija kilka tygodni
> Przez cały ten czas robisz projekty ulotek, plakatów i tematów prelekcji na zmianę albo o cudownej działalności Kaczyńskich za komuny, albo o cudownej działalności Kaczyńskich w IV RP
> Rzygasz już na samą myśl o kaczce, ale za 6k na rękę jakoś to znosisz
> Nowy dzień w pracy
> Jakaś nerwowa atmosfera
> O 9:30 konferencja z udziałem ministra, obecność obowiązkowa
> O chuj, ciekawe co jest
> “Panie i panowie, pilna sprawa. Halinka z księgowości się rypła i do końca tygodnia musimy wydać 200k ojro z dotacji unijnej, bo inaczej przepadnie. Musi być coś sensownego
, bo nam cofną dotację. Jakieś pomysły?”
> Burza muzguf
> Anon 26lvl
> Skończyłeś studia historyczne
> Bardzo perspektywiczny kierunek
> Tak bardzo że od kilku miesięcy nie możesz znaleźć pracy
> Godność nie pozwala ci iść do żabki na kasę
> Skaczesz po portalach ogłoszeniowych
> Okurdebele co to
> Ogłoszenie z Ministerstwa Edukacji i Nauki
> Szukają kogoś do wydziału historycznego
> Wymagania: wykształcenie wyższe, najlepiej historyczne, umiejętność obsługi pakietu Office, niekaralność
> Pensja: 6k netto
> Spełniasz wszystkie wymagania więc wysyłasz zgłoszenie
> Kilka tygodni później
> Dostajesz maila z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną do Ministerstwa
> Na miejscu okazuje się że rozmowę z tobą przeprowadzi sam Przemysław Czarnek
> Trema w hooy, w końcu to minister
> Pierdolnięty ale jednak minister
> Okazuje się być jednak całkiem spoko kolesiem
> Nawet poczęstował cię na powitanie petitkiem
> “Panie Anoniuszu, widzę tutaj, że studiował pan historię. Jaki jest pana ulubiony temat w tej dziedzinie?”
> Zastanawiasz się co najlepiej odpowiedzieć
> Zauważasz na ścianie epicki obraz Jana Pawła II depczącego flagę ZSRR na tle jakby bitwy
> “Pontyfikat JP2”
> Czarnek robi srogą minę i podchodzi do drzwi, cały czas patrząc ci w oczy
> O kurwancka, pewnie pomyślał, że go trolluję i to nagrywam, albo coś
> Na bank wypierdoli mnie za drzwi
> “Pani Anetko, proszę odwołać pozostałe rozmowy kwalifikacyjne, mamy idealnego kandydata”
> Jasny hultaj
> Dostałeś tę robotę
> Dzięki pan Papaj
> Ostatnie oszczędności ze stypendium socjalnego wydajesz na najlepszy garnitur jaki pani Krysia miała w budzie na bazarku
> Przychodzisz na swój pierwszy dzień w pracy
> Spodziewałeś się napiętej atmosfery jak w korpo, a tu totalna wyjebka, kawusia, ciasteczka, nikt się nie śpieszy
> No tak, w końcu to ministerstwo
> Pani Anetka pokazuje ci twoje biurko
> Dostajesz swoje pierwsze zadanie - projekt na 30-tą rocznicę wydarzeń ‘89 roku
> Wytyczne: szeroko opisać działalność braci Kaczyńskich w opozycji, zakaz stawiania Wałęsy w dobrym świetle
> W sumie łatwe
> Okazuje się, że kilka osób dostało to samo zlecenie i Czarnek wybierze potem najlepszy projekt
> Ambicja wjeżdża motzno
> To twoja szansa zabłysnąć na start
> Tylko kurda jak?
> Kaczyński i Kaczyński git, Wałęsa won, o chuj może dodam do projektu papieża
> Ostatnio pomogło, może się uda XD
> Czarnek sprawdza projekty
> Twój wygrywa XD
> Dzięki pan Papaj x2
> Mija kilka tygodni
> Przez cały ten czas robisz projekty ulotek, plakatów i tematów prelekcji na zmianę albo o cudownej działalności Kaczyńskich za komuny, albo o cudownej działalności Kaczyńskich w IV RP
> Rzygasz już na samą myśl o kaczce, ale za 6k na rękę jakoś to znosisz
> Nowy dzień w pracy
> Jakaś nerwowa atmosfera
> O 9:30 konferencja z udziałem ministra, obecność obowiązkowa
> O chuj, ciekawe co jest
> “Panie i panowie, pilna sprawa. Halinka z księgowości się rypła i do końca tygodnia musimy wydać 200k ojro z dotacji unijnej, bo inaczej przepadnie. Musi być coś sensownego
, bo nam cofną dotację. Jakieś pomysły?”
> Burza muzguf
> Ludzie rzucają w kółko pomysłami o Kaczyńskich jak w jakiejś jebanej sekcie
> “Nie, nie może być o Kaczyńskich. Unia ich nie lubi, mogliby nam cofnąć dotację. Dawajcie inne pomysły”
> Ktoś rzuca pomysł edukacyjnej gry komputerowej
> “Dobra, ale o czym byśmy tą grę zrobili?”
> Cisza
> Pewnie każdy by chciał powiedzieć, że o Kaczyńskim, ale już wiedzą, że to nie przejdzie
> A może by tak… może znów się uda…
> Wypalasz, że może o Janie Pawle II
> Wszyscy odwracają się w twoją stronę i patrzą jak na totalnego idiotę
> O gurwa chyba przegłem XD
> Czarnek wstaje, patrzy przed siebie pustym wzrokiem
> Jego twarz zmienia wyraz na jakby upośledzony
> “Dobre. DOBRE!”
> Serio? XDDD
> Nie wiesz co się odkurwia, ale nagle wszyscy biją ci brawo
> Nawet Czarnek
> Dzięki pan Papaj x3
> Dostajesz awans na prezesa działu historycznego
> Masz swój własny gabinet i sekretarkę
> Pani Celinka, 33 lata, mocne 3/10
> Nagle do twojego gabinetu wchodzi minister Czarnek
> “Pani Celinko, proszę iść zaparzyć mi i panu prezesowi kawkę”
> Zamyka za nią drzwi
> Podchodzi do ciebie i patrzy ci prosto w oczy
> “Od razu cię przejrzałem Anoniuszu, jesteś trollem”
> Ojasnychuj.gif
> Serce staje ci w gardle
> Nawet nie wiesz co odpowiedzieć
> “Jesteś najbezczelniejszym rodzajem trolla. To zupełnie tak jak ja XD”
> Co się tu odjaniepawla do kurwy ciemnej?!
> “Chodź no tu moja ty rzułta mordo”
> Czarnek przytula cię i klepie po plecach
> “Rozkmiń to, wprowadzam w życie najbardziej pojebane pomysły o JP2, a te pojebane mohery jeszcze się nie skapowały i jestem jednym z ich ulubieńców XD”
> O jebaniutki XD
> Nagle czujesz przypływ ogromnej sympatii do pana ministra
> “Mam kolejne pomysły, na przykład taka akcja, że w każdej szkole publicznej codziennie będzie takie haslo na dziś z jakimś cytatem z papieża i nazwiemy tę akcję Jan Paweł II Głosi Motto Dnia, w skrócie: JP2GMD”
> O skurwesyn, dobry jest
> Czarnek podaje ci jakąś kopertę
> “To premia dla ciebie, zasłużyłeś”
> Otwierasz i rzeczywiście w środku
są pieniądze
> Przeliczasz
> 2137zł XD
> “Nie, nie może być o Kaczyńskich. Unia ich nie lubi, mogliby nam cofnąć dotację. Dawajcie inne pomysły”
> Ktoś rzuca pomysł edukacyjnej gry komputerowej
> “Dobra, ale o czym byśmy tą grę zrobili?”
> Cisza
> Pewnie każdy by chciał powiedzieć, że o Kaczyńskim, ale już wiedzą, że to nie przejdzie
> A może by tak… może znów się uda…
> Wypalasz, że może o Janie Pawle II
> Wszyscy odwracają się w twoją stronę i patrzą jak na totalnego idiotę
> O gurwa chyba przegłem XD
> Czarnek wstaje, patrzy przed siebie pustym wzrokiem
> Jego twarz zmienia wyraz na jakby upośledzony
> “Dobre. DOBRE!”
> Serio? XDDD
> Nie wiesz co się odkurwia, ale nagle wszyscy biją ci brawo
> Nawet Czarnek
> Dzięki pan Papaj x3
> Dostajesz awans na prezesa działu historycznego
> Masz swój własny gabinet i sekretarkę
> Pani Celinka, 33 lata, mocne 3/10
> Nagle do twojego gabinetu wchodzi minister Czarnek
> “Pani Celinko, proszę iść zaparzyć mi i panu prezesowi kawkę”
> Zamyka za nią drzwi
> Podchodzi do ciebie i patrzy ci prosto w oczy
> “Od razu cię przejrzałem Anoniuszu, jesteś trollem”
> Ojasnychuj.gif
> Serce staje ci w gardle
> Nawet nie wiesz co odpowiedzieć
> “Jesteś najbezczelniejszym rodzajem trolla. To zupełnie tak jak ja XD”
> Co się tu odjaniepawla do kurwy ciemnej?!
> “Chodź no tu moja ty rzułta mordo”
> Czarnek przytula cię i klepie po plecach
> “Rozkmiń to, wprowadzam w życie najbardziej pojebane pomysły o JP2, a te pojebane mohery jeszcze się nie skapowały i jestem jednym z ich ulubieńców XD”
> O jebaniutki XD
> Nagle czujesz przypływ ogromnej sympatii do pana ministra
> “Mam kolejne pomysły, na przykład taka akcja, że w każdej szkole publicznej codziennie będzie takie haslo na dziś z jakimś cytatem z papieża i nazwiemy tę akcję Jan Paweł II Głosi Motto Dnia, w skrócie: JP2GMD”
> O skurwesyn, dobry jest
> Czarnek podaje ci jakąś kopertę
> “To premia dla ciebie, zasłużyłeś”
> Otwierasz i rzeczywiście w środku
są pieniądze
> Przeliczasz
> 2137zł XD