Niektórzy mówią że naked nie nadaje się do turystyki, taki chuj jak słonia nos. Trasa z opolskiego na Kaszuby 600km w jedną stronę, łącznie zrobiłem 1600km bo jeszcze popierdalałem dużo po okolicznych miastach, już na miejscu. Zachęcam każdego do takiej przygody bo to jest zupełnie co innego niż podróż samochodem. Nie mam żadnych stelaży ani kufrów, tylko rollbag, plecak, namiot, karimata, śpiwór, wszystko przymocowane na gumeczki i pasy transportowe. Jak by kogoś to interesowało moto to GS, ale nie od BMW tylko Suzuki. LWG