Jak on tak mógł prowadzić suwerenną politykę zgodną z interesem własnego kraju?! Bez konsultacji z niemcem i francuzem?? Hańba.
Swoją drogą, czy istnieje większe ryzyko ataku Rosji na kraj, który negocjuje, czy na kraj który dostarcza broń drugiej stronie, zobowiązał się do formowania legionów i zestrzeliwania rosyjskich rakiet?
Poza tym kto to widział się z Putinem spotykać, masakra...