Protipy dla papieża

3
Czy da się naprawić kondycję kościoła katolickiego ? 
Oczywiście, że tak.
Te kilka rzeczy należy zrobić, aby wiara w Boga wróciła do mainstreamu.
Przede wszystkim należy: 
- dokonać czystek wewnąrz kościoła katolickiego (od wysoko postawionych hierarchów do zwykłych księży), żeby wyłapać wszystkie czarne owce, ktróre robią zły PR kościołowi katolickiemu
- ostatecznie rozwiązać kwestię pedofilii w kościele katolickim, aby przypadki pedofilii wśród księży spadły poniżej zera, żeby póżniejsze incydenty mogły być ostro piętnowane społecznie
- zmienić papieża na takiego, który nie robi siary katolikom (tak, ojciec Franciszek ośmiesza instytucję papieża, a wraz z nią cały kościół katolicki)
- wprowadzić poligamię, żeby zmniejszyć liczbę zdrad i rozwodów
-znieść celibat, ale tylko dla księży (bracia zakonni jednak powinni trwać w celibacie, śluby czystości i te sprawy)
- stworzenie uniwersalnego skryptu mszy świętej, żeby co parafia, co diecezja msza święta wyglądała wszędzie tak samo, żeby głos ludu bożego był jeden i taki sam, niezależnie od języka, bo teraz to jest dramat, w jednym kościele na jednej modlitwie robią pauzy wyjęte z tyłka, a w innych już mówią normalnie, albo w niektórych parafiach podczas wyznania wiary pada fraza "trzeciego dnia" zamiast "dnia trzeciego", defragmentacja straszna XD i jak Pan Bóg ma słuchać tych naszych modlitw, skoro co parafia to jest inaczej, ja pierdolę, stracznie mnie to wkurwia, głos kościoła ma być taki sam wszędzie, tak, jak Pan Jezus powiedział, bo teraz to jakaś parodia jest i kabaret. (Ale co ty pierdolisz, przecież takie coś jest w każdej "Drodze do Nieba", no właśnie jest, ale co parafia to jest trochę inaczej, a nie ma być inaczej)

I to chyba tyle, nie chcę się bawić w marcina lutra, bo nie jestem osobą na tyle kompetentną, żeby reformować kościół katolicki, ale to tylko moje przemyślenia i z częścią z nich większość z was się z nimi zgodzi.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14748787879944