Sprawa Bandery i OUN

78
Czytając twittera znalazłem ciekawą nikt o całej tej ,,Banderozie" i jak to wygląda ,,od środka" na potrzeby posta postaram się trochę skrócić tekst, link do orginalnej nikt oczywiście: https://twitter.com/dimailnitsky/status/1581726069937537024 
Wstawiam posta żeby pokazać jak to od środka i jak nasze wyobrażenie o Banderze kłócą się ich. 

Na lekcjach historii mówili nam o OUN-UPA, ale nie powiedziałbym, że tych informacji było dużo. Mówiono nam o OUN, że jest to organizacja celem której była niepodległość Ukrainy, że jest to organizacja, która jako jedna z pierwszych na terytorium dzisiejszej Ukrainy zaczęła stosować akty terrorystyczne, z których najgłośniejszym było zabójstwo ministra spraw wewnętrznych RP Bronisława Perackiego, odpowiedzialnego za pacyfikację wschodniej Małopolski. Mówiono nam też, że wielu członków OUN współpracowało z Abwehrą.Z kolei o UPA, że była to organizacja walcząca o niepodległość z bronią. Nie było dużo informacji o Rzezi Wołyńskiej. W podręczniku było napisano, że były to mordy dokonane przez UPA na cywilnej ludności polskiej. Tyle.       
Nie mogę powiedzieć, że wydarzenia te zostały opisane w podręczniku w sposób proukraiński lub propolski. Był to raczej zbiór faktów bez ocen. O wydarzeniach Zbrodni Wołyńskiej mówiono, że żołnierze UPA zabijają ludność cywilną ze względu na ich narodowość.
Ale głównym powodem była aneksja Krymu i wojna w Donbasie. Politycy zastosowali prosty trik - ciągle powtarzali, że UPA walczyła z Rosjanami tak jak my teraz. A jeśli walczyli z Rosjanami, to są dobrzy.Pod wieloma względami zrobili to, aby dać ludziom idee, wokół której mogliby zjednoczyć ludzi. Ale jednym z powodów było to że nacjonaliści którzy na Ukrainie zawsze byli dość zorganizowaną grupą mogli stanowić dla nich zagrożenie i w ten sposób próbowali kupić ich lojalność. Dlatego wielu żołnierzy zaczęło nazywać siebie Banderowcami i używać czerwono-czarnych flag. I tu muszę powiedzieć najważniejszą rzecz – jeśli widzicie Ukraińca z czerwono-czarną flagą, nazywającego siebie Banderowcem, to NIE ZNACZY, że ma zły stosunek do Polaków.Oznacza to brak wiedzy historycznej, a co najgorsze, wiedzy historycznej o historii własnego kraju. Niewiele wiedzą o zbrodni wołyńskiej. Ukraińskie władze w żaden sposób nie sprzeciwiają się gloryfikacji UPA, ale jednocześnie starają się utrzymać ją w granicach Ukrainy,bo jak przechodzi to na płaszczyznę geopolityczną, to Polaków to irytuje, a oni nie chcą psuć stosunki z Polską. Dlatego o masakrze wołyńskiej mówi się bardzo niewiele i niewiele osób wie, co się tam naprawdę wydarzyło.Większość Ukraińców, którzy popierają UPA, mają świetny stosunek do Polaków. Taki oto paradoks. 
Sprawa Bandery i OUN
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.16009998321533