Cześć wszystkim
Mam problem, kupiłem wczoraj samochód na olx, podczas jazdy próbnej wszytko wydawało się ok, po spisaniu umowy i przejechaniu może 5km okazało się że auto ma problem najprawdopodobniej z termostatem bo temperatura płynu skakała od 75-100st. Napisałem mu SMS o sytuacji i poczekałem aż się ostudzi żeby dolać płynu chociaż okazało się że był. W odpowiedzi przekazał wiadomość od swojej księgowej żeby nie przyjmować zwrotu bo może coś "przegazowałem albo specjalnie coś uszkodziłem".
Mieliście może taki problem ze sprzedającymi i jak sobie z tym radzić ?