Patroszenie

19
Ofiarę przywiązywano za ręce do urządzenia które miało za zadanie podnieść go do góry. Gdy kat pociągnął wolny koniec liny, ręce torturowanego zaczynały wyginać się w stronę pleców. Czynił to powoli, co potęgowało ból. Po pewnym czasie, coraz mocniejszego podciągania, kości wyskakiwały ze stawów, czasem nawet pękały i zostawały zerwane ścięgna. Wtedy ręce ofiary znajdowały się równolegle do głowy
Następnie gdy ofiara wisiała już w powietrzu, kat chwytał za ostre narzędzie i rozcinał wzdłuż skore brzucha, tak aby wszystkie wnętrzności "wypadły" z ofiary i kołysały się w powietrzu razem z nim. Nieszczęśnik mógł jedynie patrzeć na swoje zwisające flaki, czekając na powolną śmierć która zwykle, następowała po paru godzinach. Gdy ofiara traciła przytomność, medyk szybko podawał mu lekarstwa trzeźwiące co utrudniało utratę przytomności.
Często zdarzało się że ofiarę wieszano na podwórku. Ofiarę zostawiano że zwisającymi wnętrznościami, zlatywały się głodne psy i wyciągały z niego wszystkie flaki, rozszarpywały i zjadały.
Patroszenie
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Żelazna dziewica

16
Wynalezienie tej maszyny , czyli żelaznej dziewicy z kolcami we wnętrzu, przypisuje się Elżbiecie Batory. Według legendy Elżbieta Batory moczyła swoją dupę we krwi młodych dziewic, by zyskać wieczną młodość a wymyślona przez nią machina miała za zadanie przede wszystkim wydobyć krew z ofiar.
Z wiedzy na temat maszyny wiadomo, że wyposażane było w ostre, szpikulce umieszczone na wewnętrznej stronie zamocowanych olbrzymich i brudnych od krwii klap, które wbijały się w ciało torturowanego w miarę zamykania potwornie raniąc. Był to rodzaj kary na honorze.
Jednak jak kat chciał wyrzucić ofiarę na tamten świat to wykonywał tzw. ukłucie dziewicy sprawiając tym samym śmierć bolesną, i w długich meczarniach .
Ostre kolce powodowały kłucie po całym ciele, a w konsekwencji zranienia wnętrzności, wkłucie oczu oraz ogólne wykrwawienie.
Co ciekawe kolce nie naruszały az tak bardzo narządów i były tez tak naprawde cos jak korek, wbijały się w delikwenta ale zarazem tamowały krew z lekka co skutkowało tym ze skazaniec potrafił siedziec w tym pudle od 24-72 h czekając na powolne wykrwawianie sie i cierpiąc na przerażający ból.
Czasem tez kolce byly umieszczane w miejscach które beda najbardziej bolec. Czyli tak aby miażdżyły rzepki od kolan, barki czy nawet przebijały oczy.
Żelazna dziewica
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Tak nie wolno, pobite gary

4
Tak nie wolno, pobite gary
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.14943909645081