Rodzina

23
Życzę wszystkim dzidkom miłych, wesołych świąt. Dobrego jedzenia, świetnych prezentów, świątecznej atmosfery :)

Mam nadzieje że dostaliście coś fajnego na te święta, ja na te święta dostałem prezent w postaci utracenia rodziny. Pojechaliśmy na święta do członka rodziny, przed wyjazdem wiedziałem że jest to człowiek pyszny, wywyższający się i egoistyczny. Wszyscy muszą się z nim zgadzać, wszystko musi być po jego myśli a jak nie to wypierdalać. No ale jest to człowiek bogaty, tak wstępem.

Wczoraj, w wygilie zostałem przez tego człowieka o kradzież, czego oczywiście nie zrobiłem. Według niego jednak pożyczenie pieniędzy od członka rodziny to kradzież. Oczywiście ustaliłem z tym członkiem rodziny kwotę i datę spłaty. Mimo wszystko zostałem o to oskarżony. Powiedział mi to prosto w twarz a że dzień wcześniej się pokłuciliśmy to był to świetny powód dla niego żeby mi dobić szpilę. Powiedziałem mu że nie chce go nigdy więcej spotkać w życiu i wyszedłem.

Jedynie matka do mnie zadzwoniła żeby się spotkać na łamanie opłatka. Podczas spotknia przekonała mnie żebym wrócił i udawał że wszystko jest ok - ten człowiek ma bowiem żonę która organizowała te święta praktycznie sama - on jest oczywiście panem domu i nic robić nie musi.

Więc wracamy, pukamy do drzwi. Drzwi się otwierają i pada tekst "ty mamo możesz wejść a ty możesz wejść jak przeprosisz za swoje zachowanie". Dodam tylko że różnica naszego wieku to 1 rok a owy człowiek to mój rodzony brat.

Mam swoją dumę i oczywiście nie przeprosiłem bo i nie było za co. Każdy normalny człowiek uznał by że to on powinien mnie przeprosić za fałszywe oskarżenie o okradanie własnej rodziny.

Tak więc dzidki moja pierwsza gwiazdka była w autobusie powrotnym do domu (5 godzin jazdy). Teraz wpierdzielam zupki chińskie bo tylko na to było mnie stać przed świętami i były w domu.

Trzymajcie się tam dzidki, oby nigdy w życiu nic takiego was nie spotkało. Ja już wiem że rodziny nie mam i najwidoczniej nigdy nie miałem. Nikt mnie nie bronił, nikt nie poszedł ze mną. Nikt nie próbował sprostować sytuacji, zapewne w obawie że ten człowiek wyprosi również i ich.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wesołych Świąt

10
Dzidowcy! Jako że ta kula wody i piachu, na której wszyscy popierdalamy poprzez kosmos, dotarła znów do 24 grudnia, życzę wszystkim co następuje:

1. Każdemu bez wyjątku: RiGCz-u, zdrowia i pieniędzy. A jeżeli już je mieliście, to żeby wam nie ubyło.
2. Białym: by bez problemu wstąpili do grona zielonych.
3. Zielonym: aby dali radę stać się czerwonymi.
4. Czerwonym: Żeby nic się z kolorami nie spierdoliło.
5. Szarakom: ogarnięcia się, to może wyjdą ze strefy zgnojenia. A jeśli się nie da, to niech po prostu zamkną mordy i nie wkurwiają ludzi.
6. Każdemu kto nie ma, ale by chciał: znalezienia swojej własnej anonki, najlepiej cycatej gotki, która będzie was dusić swoimi udami.
7. Każdemu kto ma: żebyście z waszymi anonkami żyli długo i szczęśliwie.
8. Dzodówkom płci kobiecej: to samo co w dwóch poprzednich punktach, ale adekwatnie do ich płci.
9. Mangozjebom: porządnie zrobionych kontynuacji i/lub realizacji waszych ulubionych i wyczekiwanych serii jak również uroczej kotodziewczynki. Chyba, że jesteście pedofilami spod znaku loli, to wtedy szybkiej wycieczki do zakładu.
10. Memiarzom: natchnienia i odpowiednich templatek do robienia memów.
11. Wszystkim na świątecznej służbie, niezależnie od branży: żeby nic się nie działo, cobyście mogli sobie spokojnie na dupach przesiedzieć. 
12. Furasom: aby ten cholerny portal międzywymiarowy się wreszcie otworzył, żebyśmy mogli znaleźć swoje waifu.
13. Polsce: żeby naród w końcu zmądrzał i zaczął wybierać kompetentną władzę.
14. Politykom: aby ich szlag jasny trafił, ale tylko tak trochę żeby dało się ich potem powiesić.
15. Żydom: jednostronnej wycieczki na obóz. 
16. Lewakom: miejsc w żydowskiej wycieczce.
17. Adminowi: żeby pies srał często i długo. 
18. Psu admina: żeby adminowi odpadł siusiak.


Oprócz tego wszystkim tu zebranym jak również chwilowo nieobecnym - nawet jeśli ich nie wymieniłem - wesołych świąt i wypierdalajcie w zdrowiu.
Wesołych Świąt
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Wesołego Monolitu (kolęda gratis bo to uczciwa cena)

5
Wesołego Monolitu (kolęda gratis bo to uczciwa cena)
Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi
Wstańcie, stalkerzy, emisja wschodzi
Czym prędzej się ubierajcie, do Barmana pospieszajcie
Uniknąć zwarcia.

Przybieżeli do Prypeci stalkerzy
Uciekając przed mackami pijawy
Chwała Woroninowi, zawiść monolitowi
A pokój naukowcom.

Gdy do Karuzeli wpadają zwierzaki
Słodko ich rozrywa i latają flaki
Naznaczony się raduje
I kałachem wymachuje
Mutant, mutant, mutant
O k...a, emisja!

Barman zawsze tak mówił
Byś do dziczy nie chodził
Najemnik bez ostrzeżenia wali
I się nigdy nie żali
Na brak amunicji.

1. Duch się budzi, snork truchleje
Kombinezon ma wzmocniony
"Spalacz" krzepnie, "Blask" ciemnieje
Ma granice system Zony Zdravim, Brązowy Koniu! (:
Przez SBU bity pała
W ekipie ze Striełokami
Artefaktów było mało
Więc spił się z kontrolerami.
2. Teraz leży w X-16
Pod ziemią nieżywe ciało
Stalker zacny, Duchem zwany
Wódki na dół wziął za mało
Kontrolerów się nie schlało
Mózg w probówce załączyli
Snorkom coś się poj...bało
I stalkera zapieprzyli
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1.3852431774139